Cos o pierwszym dniu




do Poznania dojechalismy pociagiem potem przesiadka w samolot, na stastred wzielismy taxi no i coz jestesmy nie minelo 5 godzin i smigamy po Ladynie. Spimy u Kaski bata...

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

eeh ale zaluje ze mnie tam nie ma...
kuba jak biba na telefon ? .)